słowa i muzyka: Jan Kondrak
Nosiło mnie i mną wiało
Coś zawsze z rąk wypadało
I śmiało się a nie śmiało
I samo zapłakiwało
To było tak roztargnione
Na ślepo gdzieś zapatrzone
W tak niewiadomą gdzieś stronę
I zawsze jak pomylone
Co to Co to Co to Co
Co to Co to Co to …
Drżałam jak w occie ostryga
Byłam upiorna jak strzyga
Czymś co nie świeci a miga
Z duszą zaschniętą jak figa
Ja się ja musiałam z tym zmierzyć
Swojej piosence się zwierzyć
W sens wyśpiewania uwierzyć
Wyśpiewać wszystko i przeżyć
Bo to Bo to Bo to Bo
Bo to Bo to Bo to Bo
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie
Kocham ciebie
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie
I wtedy mnie nosić przestało
Nic z dłoni nie wypadało
I śmiało się samo i śmiało
I samo już nie płakało
Nie byłam już roztargniona
Na ślepo gdzieś zapatrzona
I znana stała się strona
W adresie nie pomylona
Bo to Bo to Bo to Bo
Bo to Bo to Bo to Bo
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie
Kocham ciebie
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie
Nie jestem drżącą ostrygą
Nie bywam błądzącą strzygą
I świecę nad pierwszą ligą
Dusza nie myli się z figą
Bo wystarczyło się zmierzyć
Swojej piosence się zwierzyć
W sens wyśpiewania uwierzyć
Wyśpiewać wszystko i przeżyć
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie
Kocham ciebie
To wielkie i proste
Jak ślad samolotu na niebie
Kocham ciebie już